Wiersz powstał w 1844 roku, gdy Norwid podróżował po Europie. Poeta napisał go będąc pełen poczucia klęski i rozczarowania swoim życiem. Powodem takich odczuć były liczne problemy miłosne, zdrowotne, materialne oraz psychiczne. Podczas pobytu w Rzymie, otrzymał list zrywający zaręczyny, co pogłębiło jego depresję. W utworze pojawiają się nawiązania do literatury innych twórców i epok. Norwid w utworze interpretuje motyw vanitas w inny sposób, nie neguje on wartości dóbr materialnych, ale całego życia, które niesie ze sobą tylko rozczarowania.
Norwid Nawiązuje w utworze do osoby Adama Mickiewicza, który pretendował w tamtych czasach do roli przywódcy całego społeczeństwa. Polski wieszcz zyskał ogromną popularność w środowiskach artystycznych. Poeta posłużył się w swoim utworze tzw. strofą mickiewiczowską, co świadczy o uznaniu dla polskiego wieszcza. Norwid Nawiązuje również do twórczości Jana Kochanowskiego, wspomina o “czarnoleskiej rzeczy”.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Pojawiają się więc czasowniki w pierwszej osobie liczby pojedynczej i zaimki takie jak “za mną, przede mną i przy mnie). Ze względu na światopogląd i wątki autobiograficzne, podmiot liryczny można utożsamić z autorem.
Utwór zawiera refleksje podmiotu lirycznego, który czuje się bezradny wobec problemów i przeciwności losu. Symbolem towarzyszącym mu nieustannie smutku jest czarna nic. Jest ona przędzony przez Mojry i oznacza nieszczęśliwe dni ludzkiego życia. Podmiot liryczny ma pewność że nie jest w stanie uciec od swoich kłopotów, nie pomoże czas ani zmiana miejsca zamieszkania. Osoba mówiąca jest początkującym poetą, który dopiero poszukuje swojego stylu. Ma jednak pewność własnego powołania i chęć tworzenia, chciałby on zmienić swoje położenie. Stagnację człowieka symbolizuje czarna wstążka, otaczająca całe życie osoby mówiącej, coraz częściej oplata ona podmiot liryczny. Osoba mówiąca porównuje swoje narzekania do dziecięcego płaczu. Podmiot liryczny przedstawia obraz uczty, na której domaga się pucharu i wieńca. Spotyka się jednak z wyśmianiem ze strony towarzystwa i zostaje nazwany szaleńcem. Poeta poszukuje pomocy we własnym sercu. Utwór nawiązuje do sławy Adama Mickiewicza, który spotykał się z uwielbieniem podczas spotkań środowisk artystycznych. Podmiot liryczny chce walczyć, zyskać własnych czytelników, naśladując wzorce ustanowione przez polskiego wieszcza. Osoba mówiąca uświadamia sobie jednak że nie może kopiować innego artysty. Jej dłoń otacza czarna wstęga, która uniemożliwia pisanie. Drugim twórcą, którego warto naśladować, jest Jan Kochanowski. Podmiot liryczny chciałby poznać wszystkie tajemnice “rzeczy czarnoleskiej”, symbolizującej w wierszach renesansowego poety tworzenia. Osoba mówiąca czuje jednak smutek, ponieważ wie, że powielanie dawnych wzorców nie wniesie niczego nowego do polskiej literatury. Artysta nie będzie spełniony, dopóki nie stworze własnej koncepcji pisania.
Podmiot liryczny jest pełen nostalgii i żalu za utraconą ojczyzną. Nie wspomina wprost o Polsce, ale opisuje trzy typowe dla niej obrazy. Pierwszym z nich jest podnoszenie każdej kruszyny chleba z szacunku do jedzenia, będącego darem Boga. Następnie pojawia się dbałość o bocianie gniazda, do których po zimie wracają jedne z najważniejszych polskich ptaków. W trzeciej strofie, osoba mówiąca wspomina o pozdrowieniu religijnym “Bądź pochwalony!”, przypominającego w codziennym życiu o kwestiach wiary Wszystkie te zwyczaje składają się na kulturę narodu polskiego i kształtują jego system wartości.
Podmiot liryczny nie wymienia konkretnego obrazu czy postawy, towarzyszy mu poczucie braku czegoś istotnego. Powód cierpienia zostaje określony jako niewinny. Osoba mówiąca marzy o życiu pozbawionym tęsknoty, a nawet myślenia. Chciałby prowadzić prostą egzystencję w rodzinnym kraju, wolna od nostalgii i cierpienia. Czułaby się najlepiej w prostolinijnym społeczeństwie, które być może jest naiwne, ale jasno wyrażą swoje myśli. Poeta parafrazuje słowa Chrystusa z Ewangelii św. Mateusza. Podmiot liryczny idealizuje swoich rodaków, określa ich jako ludzi szczerych i stałych w swoich poglądach. W ostatniej strofie, podmiot liryczny wyraża żal, ponieważ czuje się zapomniany przez rodaków. Osoba mówiąca stara się podchodzić do tego ze spokojem, ponieważ wie, że Polacy nie są tak idealni jak w jej marzeniach. Deklaruje jednak przyjaźń ludziom, którzy ją opuścili. Chce przestrzegać wyznawanych przez siebie zasad, szanować najważniejsze wartości i zachować stałość w uczuciach.
Aluzja Literacka czyli odwołanie do innego dzieła lub twórcy, w tym przypadku do dramatu Williama Szekspira “Romeo i Julia”. Wiersz w całości oparty jest na problemie, który miał miejsce w tragedii - śmierci głównych bohaterów, nad którą rozpacza cała przyroda.
Wiersz “W Weronie” stanowi pretekst do rozważań nad światopoglądowymi różnicami między klasykami a romantykami, toczącymi ze sobą spór na przełomie epok. W utworze są oni prezentowani przez dwie skrajnie różne postaci liryczne - cyprysy kierujące się sercem i empatią oraz nieczułych ludzi, patrzących na świat w sposób chłodny i wyrachowany. Poeta zestawia ten konflikt z tragiczną historią dwójki kochanków z dramatu Williama Szekspira. Opisuje pokrótce smutny los, który spotkał Romea, Julie i dwa zwaśnione rody. Niebo spogląda ze smutkiem na ruiny dawnych siedzib rodów Capuletich i Montekich, zrzuca nawet dla nich gwiazdę, stanowiącą symbol wzruszenia i poruszenia tragiczną historią. Choć wydarzenia te miały miejsce bardzo wiele lat temu, w pamięci przyrody wciąż są żywe i tak samo smutne. Natura nie zapomina o wielkim dramacie miłosnym.
Zarówno cyprysy, jak i ludzie mają własne wytłumaczenie dla spadającej gwiazdy. Według drzew jest ona wielką łzą uronioną przez ciała niebieskie z powodu bólu i cierpienia. Podejście obu grup jest skrajnie różne. Ich kontrastowe zestawienie zwraca uwagę, że nawet w obliczu ludzkiej tragedii romantycy i klasycy reprezentują zgoła inne poglądy. W wierszu panuje nastrój ciszy i spokoju, który wyrażony jest w głównej mierze poprzez brak wyrażeń nacechowanych emocjonalnie. Ironizuje wypowiedzi mędrców, jednocześnie podkreślając zdanie cyprysów. Osoba mówiąca w szczególny sposób skupia się na przedstawieniu roli przyrody. Poeta nie tylko czyni z niej ważnego bohatera lirycznego, ale także tło rozważań. przejęta losem kochanków natura zdaje się nie zauważać, że przez swoją rozpacz sama dopomogła sile tragedii - przemieniła stare rezydencje zwaśnionych rodów w zwykłe gruzy. Mimo iż to empatia i współczucie są bardziej pożądane w kontekście tragedii, nie mogą one jednak w całości zasłonić racjonalnego myślenia.
Inspiracją do napisania utworu był uroczysty pogrzeb Adama Mickiewicza.
Utwór podzielony na dwie części różniące się tematyką i stylem